Poezja Haliny Gąsiorek - Gacek
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
| 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
| 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
| 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
| 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Ja Cię kocham. I co z tego?
Cała reszta do niczego.
Tu nic diabeł nie pokręci.
Na nic więcej nie mam chęci.
Na umizgi i zaloty,
komplementy i pieszczoty.
Nic nie będzie i nie było.
I do diabla taka miłość.
Próżny żal, próżna tęsknota.
Taka miłóść to głupota.
Halina Gąsiorek-Gacek
Nasza miłość, stare dzieje.
Stara miłość nie rdzewieje.
Stara miłość, nie przesadzam,
i z popiołów się odradza.
Tak jak Fenix, prawda szczera.
Miłość nigdy nie umiera.
Mala iskra w sercu drzemie,
żarzy sie blasku strumieniem.
Wystarczy jedno spojrzenie
i iskra bucha płomieniem.
Przez ten ciepły serca gest,
cały świat miłością jest.
Halina Gąsiorek-Gacek
Prosżę Cię Panie
od wielu lat,
zabierz mnie Jezu
na drugi świat.
Gdzie dzieją się
prawdziwe cuda.
Gdzie obce zazrość
i obłuda...
Gdzei tak to tak,
a nie to nie.
Gdzie rządzi miłość
i prawa Twe.
Halina Gąsiorek-Gacek
Każdej panience,
prawda cała,
marzy się książę,
chłopak z żurnala.
Ale marzenia
tę wadę mają,
że rzadko kidy
się spełniają.
Książąt niewielu
jest na tym świecie.
Jak i modeli
niewielu przecież.
Halina Gąsiorek-Gacek
Najbogatszy człowiek święty
i ten, który ma talenty.
I zalety oraz cnoty,
dobre cechy i przymioty.
I choćby nie miał pieniędzy
i zył w biedzie albo w nędzy,
dla nieba najwięcej znacy.
Jest to człowiek najbogatszy.
Halina Gąsiorek-Gacek
Pokaźny dodatek!
Wybacz władnym Panie!
Uchwalono dla każdego.
Nie każdy dostanie.
Co za sparwiedliwośc?!
Aplauz zatem średni.
W każdej części kraju
żyją ludzie biedni.
Wspominając czasy
te za króla Sasa.
Zamaiast popuszczania,
przyciąganie pasa!
Halina Gąsiorek-Gacek
Co ja w Tobie widziałam?
Cała prawda jest taka.
Patrząc na sylwetkę
widziałam przystojniaka.
Zdolnego oratora,
rzadkeigo rozmówcę,
wspaniałego człowieka,
a przy tym krasomówcę.
Czlowieka rozważnego,
mądrego inteligenta.
W dodatku dżentelmena.
Przenigdy konkurenta.
Halina Gąsiorek-Gacek
Cierpirnie, ból
ciała i duszy.
Niejeden z nich
do głębi wzruszy.
Cierpienie z bólu
marszczy twarz.
Jeśli cierpiałes,
ten ból znasz.
Cierpienie każde,
przyznać muszę,
fakt, uszlachetnia
serce i duszę.
Cierpienie wiele
w życiu zmienia
i wiedzie prosto
do zbawienia.
Halina Gąsiorek-Gacek
Mówią kobieta, to słaba płeć.
Każdy by chciał jej siły mieć.
Gdy w trudnych chwialach, że szkoda gadać,
podnosi kogoś kto upada.
Gdy krzyż swój dźwiga, nieważne czemu,
pomaga krzyż nieść i bliźniemu.
Gdy daje szczęście i samą siebie,
by ktoś się znalazł w siódmym niebie.
Gdy nowe życie na świat wydaje.
I w trudnych chwilach sił jej staje.
Może jest słabsza nieco fizycznie,
ale silniejsza jest psychicznie.
Tej prawdy nigdy nikt nie zmieni.
Jest co podziwiać. Jest za co cenić.
Halina Gąsiorek-Gacek
Kręcą, przykręcają...
Diabelek się cieszy!
Jak przykręcą mocniej,
to duszyczka zgrzeszy.
Jak od razu nie uleci
w błękitne przestworze
i spróbuje przeżyć
nie zgrzeszyć nie może.
Bo choć nie potrafi
nic nikomu wziąć
i nie umie kłamać,
ale będzie kląć!!!
Halina Gąsiorek-Gacek
To nie moja przecież wina.
Tylko bożka Kupidyna.
Że uszczelił serce moje.
A do pary dał mi Twoje.
Że kochają się wciąż skrycie
prawdziwie oraz nad życie.
Że kochają się szalenie.
Być może to przeznaczenie?
A może to próba nieba?
Albo licha!? Większa bieda.
Miast szczęścia na życia scenie
mamy tęsknotę, cierpienie...
Halina Gąsiorek-Gacek
Czy tego chcesz czy nie?
Już zapominam Cię.
Już do Ciebie nie tęsknię.
Wspominam obojętnie.
Już o Tobie nie marzę.
Nie pragnę żadnych zdarzeń.
Już o Tobie nie śnię,
tak jak to było wcześniej.
Już po Tobie nie szlocham.
Wniosek: Już Cię nie kocham.
Jak się to stało, sama nie wiem.
Serce przestało bić dla Ciebie
Halina Gąsiorek-Gacek
Dla niego byłam najpiękniejsza
i najladniejsza i najzgrabniejsza.
Dla niego byłam najmądrzejsza,
a na dodatek najzaradniejsza.
Dla niego byłam najpracowitsza
i najzdolniejsza i najbliższa.
Dla niego byłam pewnym oparciem
i opiekunką już na starcie.
Dla niego byłam osobą bliską
i utalentowaną artystką.
Dla niego byłam dobrą malarką
oraz poetką i rzeźbiarką.
Halina Gąsiorek-Gacek
O Matce pieśń, to pieśń o miłości,
która w matczynym sercu gości.
O Matce pieśń, to pieśń o mądrości,
co uczy żyć, aż do starości.
O Matce pieśń, to pieśń o wierze,
co uczy kochać Boga szczerze.
O Matce pieśń,to pieśń o nadziei.
Nie jedną w życiu diabli wzięli.
O Matce pieśń, to pieśń o dobroci,
która zwycięża zło, co psoci.
O Matce pieśń, to pieśń przez łzy,
których powodem jesteś Ty.
Halina Gąsiorek-Gacek
Każda Matka dziecko
w wielkich bólach rodzi.
Które zapomina.
Kazda z nich się zgodzi.
Matka kocha dziecko
od chwili poczęcia,
które jest owocem
jej miłości, szczęścia.
I karmi je piersią
i czuwa nad snem.
Drży o nie i dba
równo w noc i w dzień.
Matka uczy mówić
i chodzić dzieciątko,
ślicznego bobasa
małe niewiniątko.
I uczy się modlić,
świata co ciekawi
i przez całe życie
dziecko błogosławi.
Uczy kochać Boga
Ojca wszechomcnego
i szanować ludzi,
kazdego bliźniego.
I mądrze się uczyć,
solidnie pracować...
I jak w trudnych chwilach
godnie postępować.
Więc kochaj swą Matkę,
nie tylko od święta.
Szanuj Ją i czcij
i o niej pamiętaj!
halina Gąsiorek-Gacek
Dzień to szczególny
w maju i w roku.
Piszę ten wierzsz
ze łzą w oku.
Że dzieci o mnie
pamiętają,
z miłością
życzenia składają.
I niech każde dziecko
o Matce pamięta,
a w jej życiu będą
tylko same święta.
I tu do dzieci
apel mały,
żeby o święcie
Matki pamiętały!
Halina Gąsiorek-Gacek
Ogrzewanie, to nie hece.
Nakaz zlikwidować piece.!
Kopciuchy, piece węglowe
i wymienić na gazowe.
Gaz podrożał, wciąż drożeje!
W konsekwencji co się dzieje?
Nie da sie nie palić, przestać.
A na gaz tak wielu nie stać!
Zimą nie palić się nie da.
Chłodno, głodno, rośnie bieda!
Bez ogrzewania prawdy część,
ludzie zamarzną w zimie na śmierć!
Każda ofiara niepalenia
obciąży, splami władnych sumienia!
Halina Gąsiorek-Gacek
Gwałtu, rety! Co się dzieje?
Media i zywność drożeje!
Tylko życie, co nie żartem,
coraz mniej niewiele warte...
Zwłaszca tych słuszne pretensje,
co mają głodowe pensje.
Marzą wciąż o dobrobycie,
bowiem Ojczyzna w rozkwicie.
Pensje stoją, skryć się nie da,
czart się cieszy, rośnie bieda!
Wielu prosi Boga w niebie,
by ich zabrał już do siebie.
Są i tacy, to jest groźne,
odchodzą na własną prośbę.
A co na to decydenci?
Wszyscy niewinni i święci?!
Ludzie klną i pzreklinają.
Czują anse, Racje mają!!!
Halina Gąsiorek-Gacek
Każdy człowiek
z tego znany,
w kimś lub w czymś
jest zakochany.
Choć nie zawsze
z wzajemnością.
Muszę stwierdzić
to z przykrością.
Miłość daje
szczęście, jakże,
ale niestety
nie zawsze.
Halina Gąsiorek-Gacek
Artystka tytuł
zgodny z nauką.
Kobieta parająca
się sztuką.
Uprawiam sztukę.
Za to wszystko
wielu nazywa
mnie artystką.
Zgadzam sią z nimi
także i ja.
Jestem artystką
przez małe a!
Halina Gąsiorek-Gacek