Kalendarz
| pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
|
29
|
30
|
01
|
02
|
03
|
04
|
05
|
|
06
|
07
|
08
|
09
|
10
|
11
|
12
|
|
13
|
14
|
15
|
16
|
17
|
18
|
19
|
|
20
|
21
|
22
|
23
|
24
|
25
|
26
|
|
27
|
28
|
29
|
30
|
31
|
01
|
02
|
Pięćdziesiąt lat temu.
W młodości rozkwicie.
Wydalam na świat
nowe życie!
Powiłam Córeczkę.
Szczęścia etykietę.
Wyrosla na madrą
i piekna kobietę...
Jestem z niej dumna.
Kocham Córcię swoją.
Jest moim oparciem
i życia ostoją!
Jest to moje święto
ważne niesłychanie.
Spełniłam swoje
powołanie!
Halina Gąsiorek-Gacek
Szepnął jej słówko.
Fabuła miła.
Tak się na niego
nakręciła.
Że dotknął ją
zawrót głowy
tak, że upadła.
Jednymi słowy.
Wybranek serca
oczywista,
naiwną pannę
wykorzystał.
Jak szybko w głowie
jej zawrócił,
tak bez namysłu
po wszystkim rzucił...
Halina Gąsiorek-Gacek