O Mikołaju
Był Mikołaj. Oj, przystojny!
Przebrany, nie święty.
Kupił sobie strój przepyszny.
Rozdawał prezenty.
Dziś niektóre domy mija,
kiedy jedzie drogą.
Nie rozdaje już prezentów,
a strój zabrał z sobą.
Halina Gasiorek-Gacek
Poezja Haliny Gąsiorek - Gacek
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Był Mikołaj. Oj, przystojny!
Przebrany, nie święty.
Kupił sobie strój przepyszny.
Rozdawał prezenty.
Dziś niektóre domy mija,
kiedy jedzie drogą.
Nie rozdaje już prezentów,
a strój zabrał z sobą.
Halina Gasiorek-Gacek
Święty Mikołaju
hojny i wspaniały,
spraw by wszystkie dzieci
prezenty dostały.
I te bogatsze
i te biedniejsze.
I te niesforne
i najgrzeczniejsze.
Halina Gąsiorek-Gacek
Aby zostać MIkołajem
nie wystarczy włożyć strój.
Trzeba rozdawać prezenty
darując majątek swój.
Już mikołajowie nieświęci
niesprawiedliwie dzielili schedę.
Stąd przebierańców mamy mnóstwo,
a święty Mikołaj wciąż jeden.
Świety Mikołaju, który jesteś w raju,
przyjdź i uzyj rózgi także w naszym kraju!
Halina Gąsiorek-Gacek
Data końca bliska.
Siedzę na walizkach.
A w nich spakowane
to, co przeżywane.
Milość i radości.
Smutki i przykrości.
Szczęście, co trwa dalej.
Zwykłe troski, żale.
Sukcesy, bez kpinki
i dobre uczynki.
Siedzę na peronie.
Mam złożone dłonie.
Sama nie wiem czemu,
dusza na ramieniu?
Tak czekam już pare lat
na pociąg na drugi świat.
Halina Gąsiorek-Gacek
Przestań mnie już kochać.
To najwyższy czas.
Przed trzydziestu laty
los powiedział, pas!
Przestań mnie już kochać.
Przestań do mnie tęsknić.
Ja już nie jak lalka.
I Ty już nie piękniś.
Przestań mnie już kochać.
I przestań wspominać.
Ni dobrze, ni źle.
Bo niczyja wina.
Przestań mnie juz kochać.
I przestań się śnić.
Pozwól mi nie cierpieć
i szczęśliwie żyć.
Halina Gąsiorek-Gacek
Co przeżyjesz w dobrej wierze,
nikt Ci tego nie odbierze.
Co przeżyjesz miło, ladnie
nikt Ci tego nie ukradnie.
I co myślisz i co czujesz,
nikt Ci tego nie zepsuje.
Ani szczęścia i radości
nie zniweczy, choć zazdrości.
Gdy żal, smutek przyjdzie przeżyć
nikt Ci bólu nie uśmierzy.
Halina Gąsioreek-Gacek
Życie jest jak teatr.
Człoweik aktor z łaski.
Nie kazdy zasłuży
swą grą na oklaski.
Halina Gąsiorek-Gacek
To sprawia miniony czas.
Przemija uroda w nas.
Kiedy za oknem plucha,
zachowaj pogodę ducha.
Czy zimno czy Ci przykro.
Z nią wszystko inne nic to.
Nic to i z losem utarczki.
I nic na twarzy zmarszczki.
I nic to bieda wszelaka,
że tylko siąść i płakać.
A kto ma ducha pogodę,
ten ma wnętrze zawsze młode.
Halina Gąsiorek-Gacek
Talent, to jest dar od Boga.
Bogactwo sercu najbliższe.
I każdy ma za zadanie
rozwijać go zostać mistrzem.
Mistrzem każdy może zostać,
zwłaszcza ten, który ma talent.
Rozwinie go do perfekcji
oraz praktykuje stale.
Pierwsi wielcy przed wiekami,
zanim zostali mistrzami
i co ważne, fat bezsprzeczny
też je rozwijali sami.
Halina Gąsiorek-Gacek
Wielkie to szczęście.
Fart niebywały.
Przez całe życie
zbierać pochwały.
Wciąż występować
na życia scenie.
Zbierać oklaski
zasłużenie.
Za wsyzstko aplauz,
podziw, zachwyty
oraz uznanie
i zaszczyty.
Liczy się nawet
głośny gwizd,
jeżeli wzywa
twórcę na bis.
Halina Gąsiorek-Gacek
Czy jest sławna? Rzecz zabawna,
gdy idzie o sprzeczkę.
Całe życie była sławna.
No może, troszeczkę.
Trochę sceny, trochę sportu,
trochę rymowanek
i zabawa z dłutem, pędzlem...
Wszystko podziwiane.
Gdy odejdzie już na zawsze,
zycie nie zabawa.
Co zostanie po niej?
I czy przetrwa sława?
Zostaną obrazy, książki,
dowody istnienia,
tablice, na których pamięć
wyryta w kamieniach.
I reasumując wszystko.
Jak kochała sztukę,
fakt, byLa artystką.
Sławnym samoukiem.
Halina Gąsiorek-Gacek
Każdym słowem, każdym gestem,
co ja to nie jestem!
Wszystko wie najlepiej
i z wszystkich rozumie.
Najwięcej potrafi
i najwięcej umie.
I jest najmądrzejsza.
I jest najpiękniejsza.
A w rzeczywistości,
inna...Koniec wiersza.
Halina Gąsiorek-Gacek
Kochaj! Bo po to serce masz.
I na wszystko sercem patrz!
Kochaj Boga. Kochaj ludzi
i wszystko co podziw budzi.
Ale tylko to, co dobre
i co jest uznania godne.
Jeśli będziesz patrzył sercem,
pewne, że zobaczysz więcej.
Wszystko w życiu Ci się uda
i dostrzeżesz nawet cuda.
Halina Gąsiorek-Gacek
Serce miłości pragnie,
bo bez miłości słabnie.
A miłość, prawda nie nową,
jest siłą napędową.
Gdy serce nic nie czuje,
nie żyje, a wegetuje.
Kołacze, kłuje i boli
i umiera powoli.
Halina Gąsiorek-Gacek
Pytasz mnie jak masz postąpić?
Bo jest Ci bardzo źle.
Daj to, co możesz ukochanym,
a czego nie chcą, to daj mnie.
Musisz zapytać swego sumienia,
rozsądku oraz serca własnego.
Też muszę szczęście dawać innym,
choć nie wiem czy się cieszą z tego?
Gdy nam zostaną resztki uczuć,
wyorzystajmy je należycie.
Zbudujmy wielką prawdziwą przyjaźń.
Małe szczęśliwie drugie życie.
Które nikomu nie może zaszkadzić
ani odebrać niczego drogiego.
A dla nas będzie uzupełnieniem.
Przystanią szczęścia życia naszego.
Halina Gąsiorek-Gacek
Pytał wdowiec wdowy,
pojąć ją gotowy:
Czy wyjdzie za niego?
Wdowa: Nie ma mowy!
Nie wyjdę za pana,
chociaż jestem sama,
bo przede mną szczęścia,
nieba panorama.
Halina Gąsiorek-Gacek
W jasną przyszłość patrz i wierz,
a na pewno Ci się uda.
Jutro i pojutrze też
tylko wiara czyni cuda!
Halina Gąsiorek-Gacek
Prawda wije się jak żmija.
Okres plusów już przemija.
Co się stanie, jeśli plusy
przemienią na dwa minusy?
Albo przerobią ana iksy?
Posypią się gniewne fiksy!
Halina Gąsiorek-Gacek
W polityce, do przesady,
nie ma rady na układy.
Niebezpieczzne, co nie żartem,
to układy z samym czartem.
Słabe punkty polityki,
zdrajcy oraz sprzedawczyki.
Halina Gąsiorek-Gacek
Skąd się u nas wzięli,
są nowi bogacze?
To proste na oko.
Ja tak na to patrzę.
Kto ma rozum wie,
skąd się oni wzięli.
Na falach przemian
wszyscy wypłynęli.
Sa też bogacze bardzo uczciwi
i ich fart wielki po prostu spotkał.
Sprzyjało im koło fortuny,
Ci co wygrali w Toto-lotka.
Halina Gąsiorek-Gacek