O uśmiechu
Uśmiech to zdrowie.
To powie każdy.
Bowiem dotlenia.
Atut to ważny.
Uśmiech upiększa,
kiedy nie drwi
oraz otwiera
serca drzwi.
Uśmiech przez łzy
serca dodaje
oraz lagodzi
obyczaje.
Halina Gąsiorek-Gacek
Poezja Haliny Gąsiorek - Gacek
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Uśmiech to zdrowie.
To powie każdy.
Bowiem dotlenia.
Atut to ważny.
Uśmiech upiększa,
kiedy nie drwi
oraz otwiera
serca drzwi.
Uśmiech przez łzy
serca dodaje
oraz lagodzi
obyczaje.
Halina Gąsiorek-Gacek
To nielatwe i groźne
odejść na własną prośbę!
Skrócić serca katusze
i tak stracić duszę.
Skazać ją i sumienie
na wieczne cierpienie.
Dać się skusić przez licho.
Oddać duszę za friko.
Trzeba tchórzem wielkim być,
by się bać nadal żyć.
Halina Gąsiorek-Gacek
Czekałam człowieku
na Ciebie ćwierć wieku.
Nie skarżę się, nie narzekam
i na Ciebie już nie czekam.
Gdybyś chciał teraz przyjechać,
powiedziałabym masz pecha.
Bo ja z powodu słabości,
nie przyjmuję żadnych gości.
Nie pomogą prośby, żale.
Nie wspominam Ciebie wcale.
Nie powiedziałam onegdaj,
ale dzisiaj mówię:Żegnaj!
Halina Gąsiorek-Gacek
Między nami nic nie było,
co by dusze poplamiło.
Między nami nic nie było
i nigdy się nie zdarzyło.
Między nami nic nie było,
co by wnętrze spopiełiło.
Między nami nic nie było,
co by Boga obraziło.
Między nami nic nie było.
Tylko nieproszona miłość.
Między nami nic nie było.
Tylko to co się nam śniło.
Halina Gąsiorek-Gacek
Jesteśmy już starzy.
Lecz na sen za mlodzi.
I wszystko w dwójnasób
niestety nam szkodzi.
Jesteśmy już starzy.
Za starzy na grzech.
Sił nam wciąż ubywa.
A to wielki pech.
Jesteśmy już starzy.
Szczęście nam się marzy.
I może choć w niebie
też się nam przydarzy?
Halina Gąsiorek-Gacek
Coraz dalej.
Coraz wyżej.
I do końca
coraz bliżej.
A gdzie dzisiaj
jestem ja?
Bliżej gwizd
i bliżej dna.
Halina Gąsiorek-Gacek
Lubię wracać
tak, gzdie byłam.
Gdzie szzczęście
na jawie śniłam.
Lubię wracać
tam, gdzie byłam.
gdzie mnie miłość
rozpaliła.
Lubię wracać
tam gdzie byłam.
Gdzie zwycięstwa
odnosiłam.
Lubię wracać
tam gdzie byłam.
Nim pochłonie
mnie mogiła.
Halina Gąsiorek-Gacek
Życie panienki
a żony życie.
Życie po życiu
w pełnym rozkwicie.
Życie mężatki,
a życie wdowy.
Życie po życiu
jednymi słowy.
I zycie matki,
a życie babci.
Życie po życiu
w ciepełku kapci.
Życie na ziemi
i zycie w niebie.
Życie po życiu
czeka na Ciebie.
Halina Gąsiorek-Gacek
Łysina z tego
najbardziej znana,
że więcej mijsca
do całowania.
Kto ma łysinę,
powiedzmy szczerze,
ten zaoszczędzi
na fryzjerze.
Żartują sobie
z takiego pana,
że ten posiada
aż trzy kolana.
Halina Gąsiorek-Gacek
Jaki jestes,
taki jesteś,
ale jesteś.
Jaki byłeś,
taki byłeś,
ale byłeś.
Jaki będziesz,
taki będziesz,
jeśli będziesz.
Najtrudniejsze,
gdyś osobą,
by być sobą.
Halina Gąsiorek-Gacek
Ale z Ciebie
jest osóbka,
że traktujesz
mnie jak głupka.
A Ty sama,
biorąc z grupsza
jesteś głupia
albo głupsza.
Halina Gąsiorek-Gacek
Skąd w ludziach tyle złośliwości
i nienawiści i zazdrości?
A najciekawsze to jest to,
dlaczego wybierają zło?
Bo wybierają za swego pana
władcę zła, czylki szatana.
I prawda, dobro zło zwycięża,
z pomocą bożego oręża.
Jezeli dobre serce masz,
to sercem patrz i w sercu waż.
I kieruj się zawsze sercem,
aby dobra było więcej.
I zrób wiecej, także to,
wznieś swe serce ponad zło.
Halina Gąsiorek-Gacek
Mówisz mi,że jestem wielka.
A ja na to, jak kropelka.
W oceanie życia, sławy
z powodu przedniej zabawy.
Bo co robię mnie to bawi
i nurtuje i ciekawi.
A na dodatek do tego,
że to nie jest nic łatwego.
Trudno radością nie grzeszyć,
że to co robię innych cieszy.
Halina Gąsiorek-Gacek
Sama idę życia drogą
i kłócę się sama z sobą.
Moje ja, rzecz zabawna,
mówi do mnie:Jesteś slawna.
By być dumna, powód masz.
Ty najlepiej prawdę znasz.
Jesteś wciąż osobą znaną,
czytaną i podziwianą.
Twa poezja w internecie
krąży dziś po całym świecie.
Dla radości i uciechy
kwiążka trafiła pod strzechy.
Rację przyznać jestem skłonna,
ale jestem także skromna.
I skromność mi nie pozwala,
by się chwalić i wychwalać..
Halina Gąsiorek-Gacek
Ja nie piję wódki wcale,
ale papierosy palę.
Niech ktoś mówi o mnie co chce.
Wiem,że jestem nałogowcem.
Wiem,że puszczam zdrowie z dymem.
piję kawę, sypię rymem.
Cała prawda i rzecz w tym,
moja strofa lubi dym.
I dopóki składam rymy
będę palić, puszczać dymy.
Halina Gąsiorek-Gacek
Nie po to by ze sobą być
żyjemy ja i Ty.
A nasza wielka miłość
to tęsknota i łzy.
Nie po to kochamy żeby
szczęście garściami rwać.
Ale przeciwnie, by cierpieć.
Niewinna każda łza.
Halina Gąsiorek-Gacek
Nikt do mnie nie pisze.
Nikt do mnie nie dzwoni.
Każdy nie ma czasu,
bo za szczęściem goni.
Albo za pieniądzem,
który dziś się liczy.
Nikt nie cierpi biedy,
która skrzeczy, kwiczy.
Nikt mnie nie odwiedza.
I nikt nie pamięta.
Wszyscy zapomnieli,
choć pamięć zawzięta.
A ja wciąż pamiętam
i wspominam wszystkich.
Tęsknię do przyjaciół
oraz sercu bliskich.
Halina Gąsiorek-Gacek
Żeby żyć oraz być
nie wystarczy jeść i pić.
Trzeba uczyć się, pracować
oraz w czyn zamieniać słowa.
Kto ma talent musi tworzyć,
dobra oraz dziela mnożyć.
I innym pomagać trzeba,
i słuzyć aż do wrót nieba.
Trzeba kochać, marzyć, śnić,
szczęśliiwym człowiekiem być.
Halina Gąsiorek-Gacek
Odszedłeś nagle,
z dnia na dzień.
I moje życie
straciło sens.
Koło mnie pustka
i smutek w pełni.
I nikt tej pustki
już nie wypełni.
Jedno mnie martwi
i bardzo smuci,
że Ty już nigdy
do mnie nie wrócisz.
I otulona
żalem, jak szalem,
myslę, wspominam
Ciebie stale.
Halina Gąsiorek-Gacek
Każda wdowa
nad pewność wszelką,
nie wyjdzie za mąż,
jest singielką.
I każdy wdowiec,
prawdy nikt nie zmieni,
po prostu jest singlem,
gdy się nie ożeni.
Zostaje singlem
w okresie staraości,
rzadziej z wyboru,
a z okoliczności.
Halina Gąsiorek-Gacek
Ciesz się życiem
póki możesz
i dopóki
jest Ci dobrze.
Prawda, jak
lepiej być może,
tak być może
źle i gorzej.
Jeżeli tą
prawdę znasz,
ciesz się z tego
co już masz.
Halina Gąsiorek-Gacek
Telefon milczy.
Smutno ogromnie.
Wszyscy już
zapomnieli o mnie?
Nikt nie odwiedza
mnie jak dawniej,
gdy było miło
i zabawnie.
I nikt już do mnie
nie pisze też.
Smutne me zycie.
I smutny wiersz.
Halina Gąsiorek-Gacek
Coraz to częściej
patrzę na drzwi,
że się otworzą,
w nich staniesz Ty.
Wiem, niemożliwe
to, na co czekam.
I prędzej śmierci
się doczekam.
Bo ktoś kto umarł,
co serce smuci,
chocby i chciał
nigdy nie wróci.
Halina Gąsiorek-Gacek
Mężczyzna pierwszy
człowiek na świecie.
Jak było wraju
tez wszyscy wiecie.
Za swą ciekawość
srogo zapłacił.
Został wygnany
i raj utracił.
Z czym nam kojarzy
się mężczyzna?
To wielka siła,
mięśni tężyzna,,,
A za przystojność,
tu piszę z achen,
dzisiaj mężczyzna
zwany jest ciachem.
Mężczyzna pracuś,
a nie leń,
też zasługuje
na swój dzień.
Halina Gąsiorek-Gacek
Odnieść sukces, rzecz to piękna.
Lecz dla wielu obojętna.
I postawą swoją gorszą
ci co sukcesu zazdroszczą.
Są tacy co podziw czują
i sukcesu gratulują.
Cieszą się i biją brawa.
Godna przykładu postawa.
Wyciskają z oczu łzy.
A jak postepujesz Ty?
Halina Gąsiorek-Gacek
Dzisiaj Dzień Kobiet,
święto pań,
bo zasługują
nań bez dwóch zdań.
Kobieta piękno,
źródło czułości,
zaradność, mądrość
i skarb miłości...
Sam Pan Bóg wybrał,
to przyczyna,
kobietę na matkę
swojego Syna.
Wieszcz zwał kobietę
marnym puchem.
A puch najlepszy
na poduchę.
A ile zatem,
to nie jest żart,
bez kobiet dzisiaj
świat byłby wart?
Halina Gąsiorek-Gacek
Męczę się, dręczę się,
co zrobiłam źle?
Że w swoich uczuciach
pogubiłam się.
Zawsze kochałam Boga i ludzi,
a dzisiaj jakbym nie czuła nic.
Czuję się pusta i wypalona.
To cala prawda, a nie wic.
A bez miłości,
serio nie żartem,
życie człowieka
nic nie jest warte.
Halina Gąsiorek-Gacek
Życie to największy skarb.
Na tej ziemi krocie wart.
I to pewne, gdy się skupić,
że życia nie można kupić.
Ani kupić, ni przedłużyć.
To etap ziemskiej podrózy.
Ale można życie dać.
I szczęście garściami rwać.
Trzeba cieszyć się nim zawsze.
Dbać o nie, szanować także.
A i kochać je należy
oraz w zycie wieczne wierzyć.
Halina Gąsiorek-Gacek
Idzie wiosna. Jak to wiosną
pensje emerytów rosną.
Mała pensja rośnie mało.
Duża dużo. Powiem śmieało.
Nie bez żalu i pretensji
rosną dysproporcje pensji!
Podwyzki cen, daję słowo,
dla wszystkich rosną jednaowo.
Gdzie sprawiedliwość?
Jeśli ktoś nie wie,
można ją spotkać
jedynie w niebie.
Halina Gąsiorek-Gacek
Osłabły nogi.
I co pocznę?
Pewnie już nigdy
nie podskoczę.
Ani w przenośni.
Taka na to patrzę,
bo dzisiaj już
niewiele znaczę.
I nie zatańczę
też polki skocznej.
I na to także
nic nie pocznę.
Halina Gąsiorek-Gacek