Co począć?
Osłabły nogi.
I co pocznę?
Pewnie już nigdy
nie podskoczę.
Ani w przenośni.
Taka na to patrzę,
bo dzisiaj już
niewiele znaczę.
I nie zatańczę
też polki skocznej.
I na to także
nic nie pocznę.
Halina Gąsiorek-Gacek
Poezja Haliny Gąsiorek - Gacek
Osłabły nogi.
I co pocznę?
Pewnie już nigdy
nie podskoczę.
Ani w przenośni.
Taka na to patrzę,
bo dzisiaj już
niewiele znaczę.
I nie zatańczę
też polki skocznej.
I na to także
nic nie pocznę.
Halina Gąsiorek-Gacek
Dodaj komentarz