Owca i wilk
Jeśli jesteś owcą,
to wszyscy Cię golą.
A jeżeli wilkiem
wszyscy Ci się boją.
Wilk owce napada
i to całą chmarą.
I tak czy inaczej
owca jest ofiarą.
Halina Gąsiorek-Gacek
Poezja Haliny Gąsiorek - Gacek
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Jeśli jesteś owcą,
to wszyscy Cię golą.
A jeżeli wilkiem
wszyscy Ci się boją.
Wilk owce napada
i to całą chmarą.
I tak czy inaczej
owca jest ofiarą.
Halina Gąsiorek-Gacek
Nagrzeszyło się nie mało,
a do nieba by się chciało?!
Kpi sobie diabeł z grzesznika.
I co z tej prawdy wynika?
Że diabeł grzesznika zna
i co nieco racji ma.
Ale grzesznik nie labiedzi,
tylko idzie do spowiedzi.
Kiedy Pana Bóg mu odpuści,
nie trafi w piekieł czeluści.
Chyba, że biedak nie zdąży.
Diabeł wokół niego krąży.
I łabska, szpony zaciera.
Chciałby, żeby już umierał.
W pogotowiu trzyma widły.
Drwi i kpi czart przebrzydły.
Wszystko zgodne z duchem wiary.
Nie obejdzzie się bez kary...
Halina Gąsiorek-Gacek
Proste myśli.
Proste słowa.
Proste strofy.
Prosta mowa.
Proste wiersze.
Proste rymy.
Prosta poezja
nie kpiny.
Prosta sztuka.
Prosta sława.
Prosta prawda
i zabawa.
Halina Gąsiorek-Gacek
Przeciw aborcji, w imię rekreacji
zabronić seksu , jako rekreacji!
Halina Gasiorek-Gacek
Afera za aferą, proceder to nie nowy.
Za tanio wysprzedają majątek narodowy!
I kogo za to zganić i kogo za to zbesztać,
kto wziął za to w łapę i to cała reszta?
Nowe lekcje z historii, którą wszyscy znamy.
Jeszcze żaden sprzedawczyk nie został ukarany!
Halina Gąsiorek-Gacek
Fundusz meedyczny, waluta twarda
został przyznany w miliardach.
Przyznany dla dzieci, nie przypadkiem,
cierpiących na choroby rzadkie.
I komu burę i karę za to?
Poszło na wszystko, tylko nie na to.
A dzieci cierpią, problrm cały
i umierają jak umeirały.
Halina Gąsiorek-Gacek
Lubiłam być zakochana.
Kochać oraz być kochana.
I lubiłam być szczęśliwa
i błądzić po szczęścia niwach.
I lubiłam szczęście rwać
i dawać co mogłam dać.
Lubiłam o szczęściu marzyć,
które mogło mi się zdarzyć.
Lubiłam o szczęściu śnić.
Bez niego się nie chce żyć.
Lubiłam poznawać ludzi.
Tworzyć oraz podziw budzić.
I lubiłam sama siebie,
zasłuchana w duszy śpiewie.
Lubiłam tęsnić do Ciebie.
Już nie lubię. Czemu? Nie wiem.
Halina Gąsiorek-Gacek
Co to są zmarszczki, nie do ukrycia,
widne na twarzy. To mapa życia.
Obraz uśmiechów oraz radości,
smutków, potyczek z losem, przykrości...
Reasumując koleje losów,
skutki palenia paierosów!
Jakie najczęstsze zmarszczek przypadki?
To małpi pyszczek i kurze łapki.
A zmarszczki świadcżą o człowieku
oraz o jego sędziwym wieku.
Halina Gąsiorek-Gacek
Twarz w makijażu i modny strój.
Modna fryzura.Boże mój!
A na dofatek w uszach klipsy.
A co na dłoniach? Modne tipsy.
W modnych bucikach z modną torebką.
Cała modnisia, A prawdy ździebko.
A co by było, prawdy strumyk,
gdyby ją rozebrać i umyć?
To byłby, jak na to nie patrzyć,
fakt, obraz nędzy i rozpaczy.
Halina Gąsiorek-Gacek
Kochany Dziadku w dniu Twego święta
składają życzenia wnuczęta.
Życzą Ci szczęścia i moc radości,
dobrego zdriwia i pomyslności.
.
I żebyś dożył Dziadziu stu lat.
By Cię szanował cały swiat.
I by Cię kochał tak, jak my.
Samych szczęśliwych życia dni.
Halina Gąsiorek-Gacek
Kochana Babciu, w dniu Twego święta,
cała rodzina o Tobie pamięta.
Wszyscy Ci życzą dużo radości,
szczęścia i zdrowie i pomyślności.
A ja Ci zyczę z całej siły,
by Twe marzenia się spełniły.
I niech każdy zawsze o Tobie pamięta,
a w Twym życiu Babciu bedą same święta!
Halina Gąsiorek-Gacek
Każdy pragnie szczęścia
i za szczęściem goni.
Ajeżeli znajdzie
bez namysłu trwoni.
Jezeli je znajdziesz
pielęgnuj jak dziecię.
Bo jest najważniejsze
w życiu oraz w świecie.
Haliona Gąsiorek-Gacek
Gdy zatęsknisz nie żałuj
co być mogło, a nie było.
Bo prawdziwe szczęście
jest tylko życia chwilą.
Do której człowiek wraca
nieraz, czasem skrycie.
Bywa to krótka chwila,
ale na całe życie.
Halina Gasiorek-Gacek
Kochała go. Był niby bratem.
A tak naprawdę jej całym światem.
Żyła samotnie. NIby w wieży.
Nie brakowało serca rycerzy.
Rzecz, nie wybrała z nich żadnego.
Czekala ciągle tylko na niego.
Lecz on niestety się nie zjawił.
I z samotności jej nie wybawił.
On także do niej uczuciem pałał.
I minął tak życia kawał.
Oboje jakj gołąbki siwi.
Mocno stęsknieni i nieszczęśliwi.
Szczęscie w miłości nie było danym,
ale owocem zakazanym.
Halina Gąsiorek-Gacek
Nie ma jak u mamy, taty.
Dom ten w miłość przebogaty.
Płonie miłości ognisko.
Grzeje serce, ciepłe wszystko.
Przyjazny rodzinny dom,
to dla dzieci azyl, schron.
Ciepły kąt, ciepły piec.
Tutaj mama żegna chleb.
I rodzice Boga sławią.
Swoje dzieci błogosławią.
I proszą Boga w pokorze
całym sercem: Szczęść im Boże!
Matke Świetą, częściej z wiekiem,
by je wzięła pod opiekę!
Halina Gąsiorek-Gacek
Niełatwo żyć, być, bez urazy,
kiedy dokoła same głazy.
I choć to rozumne stworzenia,
każde z nich serce ma z kamienia.
Niełatwo taki okaz wzruszyć.
I niemożliwe strofą skruszyć.
I nie pomogą rzewne łzy.
Jakie człowieku masz serce Ty?
Halina Gąsiorek-Gacek
Kocham Cię, a kochanie moje
odpędzam serca niepokoje.
Kocham Cię, a kochanie moje
przeżywam wciąż różne nastroje.
Kocham Cię, a kochanie moje
tulę do serca serce Twoje.
Kocham CIę, a kochanie moje
poszłabym za Tobą jak stoję.
Kocham Cię , a kochanie moje
otwarłabym Ci nieba podwoje.
Kocham Cię, a kochanie moje
teskniąc do Ciebie, Boga się boję.
Halina Gąsiorek-Gacek
Kocha ona. kocha on.
Z oczu same płyną łzy.
Miłość przyszła porą złą.
Być nie może słowa my.
Prawda ta do bólu wzruszy.
Oboje kochaja skrycie.
Zakochani są po uszy.
Kochają wzajem nad życie.
Kto im nadał to uczucie?
Dobry Pan Bóg albo czart?
Aby ominąć zepsucie,
oboje cierpią. Nie żart.
Halina Gąsiorek-Gacek
Jesienny pan.Jesienna pani.
Cieszą sie szczęściem nieopisanym.
Najbardziej z tego, że mają siebie
i że kochając myślą o niebie.
I nic ,że jesień życia w pełni.
Sobie oddani i sobie wierni.
Wciąż zachwycają się krajobrazem.
Pragnąc jednego, być zawsze razem.
Halina Gąsiorek-Gacek
Zapytać za co? Najwyższy czas,
ułaskawionych drugi raz?
Nie okazali żadnego strachu.
Być może kogoś trzymają w szachu!?
Halina Gąsiorek-Gacek