Z miłości
Z powodu miłości, prawdziwej na pozór
popadla w niewolę, postradała rozum.
Kochała mocno. Cierpiała skrycie.
Chciała odebrać sobie życie.
Ale gdy się jej to nie udało,
przestala kochać, z powagą całą.
Dziękuje Bogu bez przerwy prawie,
za ocalenie, opamiętanie.
Oraz za wolność serca i duszy,
z wiarą która skały kruszy.
I że ją wyrwał ze szponów czarta.
Miłość ta nic nie była warta.
Halina Gąsiorek-Gacek
Dodaj komentarz