• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Wiersze Sercem Malowane

Poezja Haliny Gąsiorek - Gacek

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Kwiecień 2025
  • Marzec 2025
  • Luty 2025
  • Styczeń 2025
  • Grudzień 2024
  • Listopad 2024
  • Październik 2024
  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Lipiec 2024
  • Czerwiec 2024
  • Maj 2024
  • Kwiecień 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021

Archiwum październik 2021, strona 1


< 1 2 >

Zodiakalna ryba

Jestem spod znaku Ryby.

Los do mnie: Moja rybko,

chcesz złotą być, to bądź,

lecz łuskę nie tak szybko!

 

W żadnym oceanie

życia się nie liczę.

Nie mam złotej łuski,

dwa nie spełniam życzeń.

 

Trzy, jestem jak ciernik,

nie ma co się głowić,

malutka, skromniutka.

Takich się nie łowi!

 

Halina Gąsiorek-Gacek

11 października 2021   Dodaj komentarz

Fraszka z plusami

Nasza władza ciut przesadza.

Same plusy. To sie zgadza.

Tu plus, tam plus ludzi mami.

Tak stawiają sobie sami.

 

Halina Gąsiorek-Gacek

10 października 2021   Dodaj komentarz

Słodka babka

Poszła babka przed śniadaniem

do ośrodka na badanie.

 

Okazało się w ośrodku,

ze ma dużo cukru w środku.

 

Słodka babka, fakt człowieku

męski specjał! Lecz w tym, wieku?

 

Owszem słodka! Heca hecą

roje os, pszczół za nia lecą!

 

Na widok szerszeni, fakt,

każdy by ze strachu zbladł.

 

Zbladła babka, nikt nie przeczy.

Sama ziołami się leczy.

 

Pije dużo! To nie dziwy.

Sok z ogórka i z pokrzywy!

 

Halina Gąsiorek-Gacek

10 października 2021   Dodaj komentarz

A mnie wystarczy

A mnie wystarczy i nie chcę więcej.

Na wielkim świecie malńkie miejsce,

w którym żyć można spokojnie wierzyć,

że moje miejsce mnie się należy.

I jeszcze spotkać życzliwe serce.

To mi wystarczy. I nie chcę więcej!

 

Halina Gąsiorek-Gacek

 

09 października 2021   Dodaj komentarz

Moja klatka

Moja klatka niewidoczna

zwykłym ludzkim wzrokiem.

Nie ma ścian, nie ma drzwi,

nie ma także okien.

 

Nie ma zamków, ani klamek,

ani podłóg, ni sufitu.

Tylko ma widok na dno

i wolność uszczytu.

 

Loty dawno połamane.

W górę nie ulecę.

Zewsząd pomoc pcha na dno,

a ja staczac nie chcę.

 

Tak poddana innych woli.

Co mi wolno? Skrycie

marzę sobie i usycham

z tęsknoty za życiem.

 

Czasem wymknie mi się słowo.

Brzmi jak skaragi zdanie.

Coraz ciaśniej mi w tej klatce.

Czyżbym rosła? Panie!

 

Halina Gąsiorek-Gacek

08 października 2021   Dodaj komentarz

Przemijanie

Co zostanie po mnie jeszcze

oprócz zapomnienia?

Trwałe ślady ostrzem dłuta

wyryte w kamieniach.

 

Były zimne wszystkie twarde.

Głaz niejeden z wielu

kusił kształtem, pięknie dzwonił,

lecz nie miał poleru.

 

A ja chciałam wyryć na nich

słowa najpiękniejsze.

Cóż, gdy łatwiej wzruszyć kamień

dłutem, niźli wierszem.

 

Halina Gąsiorek-Gacek

07 października 2021   Dodaj komentarz

Niby ryba

Mnie dotknąć nie warto, ni pytać, ni gdybać,

bo jestem milcząca, zimna niby ryba.

 

Ani mnie na twister, ftustego robaczka,

ani na błysk złowić, ani do kasaczka.

 

Ani mnie w akwarium umiescić za szybką.

Nie jestem welonką, ani złotą rybką.

 

Ani mnie na obiad, kolacje, śniadania,

bo jestem niestrawna, coś niby pirania.

 

Rozbiorę Cię smiałku, aż do samych kości!

Albo stane w gardłe, chociaż nie mam ości.

 

Żyję jak sum na dnie, chociaż nie mam wąsów.

Jesli mnie ktoś dotknie, nie oszczędzę wstrząsu!

 

I nie jstem drętwą, ni matwą, a sepię

zostawiam za sobą. Omijać mnie lepiej!

 

Kogo i dlaczego, spod jakiego znaku,

przed czym chciala ostrzec ryba, znak zodiaku?

 

Halina Gąsiorek-Gacek

06 października 2021   Dodaj komentarz

Trudna prawda

Ach te baby! Feministki

nie chcą Panie z nieba manny.

Wszystko robić chcą byc wszystkim

i ciągnie je do sutanny!

 

Nie wiem czego im brakuje?

Wybacz, ze pytanie zadam:

Do cnót pociąg każdy czuje,

kto zawinił czart czy Adam?

 

Że wśród zacności rozkwitu,

kiedy Ewa chce być pierwsza,

nie ciągnie jej do habitu?

Trudna prawda. Koniec wiersza.

 

Halina Gąsiorek-Gacek

05 października 2021   Dodaj komentarz

Na krzyk

Leć z nami! Wabiły

gęś domową dzikie,

nim ku ciepłym krajom

odleciały z krzykiem.

 

Nie dla mnie wojaże,

upadki i wzloty,

bo mi dobrzy ludzie

podcinają loty.

 

Halina Gąsiorek-Gacek

05 października 2021   Dodaj komentarz

Nie uciekaj!

Nie uciekniesz przed swym losem,

ani przeznaczeniem,

jeśli Panu spodobało

zmiażdżyć Cię cierpieniem.

 

Nie uciekniesz przed miłością,

serca nie powstrzymasz.

Niezależnie celnie trafia

strzała Kupidyna.

 

Nie uciekniesz przed wspomnieniem,

bo pamięć zawzięta.

Najdłużej przypomina to,

czego się nie chce pamiętać.

 

Nie uciekniesz przed sumieniem,

jeśli Twoja wina.

Gryźć Cię będzie swym wyrzutem

i błąd przypominać.

 

Nie uciekniesz przed cierpieniem.

Rana nie pozwoli.

Choćbyś wyjął cierń i zniszczył,

nawet blizna po nim boli.

 

A przed ludzką złośliwością

nigdzie się nie schowasz.

Nie dosięgną Cię kamienie,

to dolecą słowa.

 

Jeśli Pan Bóg Cię obdarzył

trudną losu kartą,

żyj uczciwie, może wygrasz,

uciekać nie warto!

 

Halina Gąsiorek-Gacek

04 października 2021   Dodaj komentarz

Mysz i ser

Jestem szara, jak mysz polna.

Badylarka, żyje wolna.

A ja niby mysz domowa,

nie mam kąta, by się schować.

 

Los czarodziej, jak kot bury,

nie pozwala mi wyjść z dziury.

Nie cierpi mnie, bez dwóch zdań,

jak większość znajomych pań.

 

Za co więzi? Nie wiem. Szczerze.

Chyba, że za dziury w serze.

Ja ser kocham z powodów trzech:

Jest pyszny, zdrowy i wzbudza śmiech!

 

Halina Gąsiorek-Gacek

03 października 2021   Dodaj komentarz

Ćwir! I frrrrr

Szary ptaszek co dzień z rana

wdzięcznie ćwierkał chwaląc Pana!

 

W prostych hymnach uwielbienia

chwalił też Jego stworzenia.

 

Zamiast hołdów i laurek.

rozdmuchiwał puszek piórek.

 

A gołębiom zmywał głowę,

ze nie wszystkie z nich pocztowe!

 

Prosty śpiew i pawie wzruszył,

bo rozbawił nieźle uszy.

 

Lecz zw ogrodzie szlachetności

nie ma miejsca dla szarości.

 

Kto by tam ćwierkania słuchał,

gdzie się skrzeczy albo grucha.

 

Szydzą ptaszę, prosto gada,

a złote ziarna podkrada!

 

Szare piórka, mała głowka,

skąd mądrości w prostych słówkach?

 

Stroszą pióra, pozy robią,

straszą nawet, że zadziobią!

 

Szary ptaszek na obronę,

że ma duszę jak skowronek.

 

A to dar od Pana świata,

co pozwala wyżej wzlatać.

 

Halina Gąsiorek-Gacek

02 października 2021   Dodaj komentarz

Rechotka i kum

Mała Rechotka zielona jak liść.

Czy spadła z deszczem? Nikt nie wie do dziś.

 

Żabka Rzekotka rechotką dobrą.

Stanąwszy oko w oko z kobrą:

 

Kobra ofiarę przyciaga wzrokiem.

Żabka się broni i tak ją połknie.

 

Rechotka prosi: Kum, dajże szansę,

pożyjmy sobie, ale z dystansem.

 

Ty nie wytężaj zbyt mocno oka,

a ja z dystansku będę rechotać.

 

Kobra syknęła: Gadem nie głazem.

Ulitowała sie nad płazem.

 

I czy jej kąska nie było żal?

Popełzla sobie gdzieś w siną dal.

 

Wdzięczna Rechotka przez dni i noce:

Kobra jest dobra i kum. Rechoce.

 

Słysząc Rechotkę nie wierzcie jeszcze.

Pytajcie żab. Spadają z deszczem?

 

Halina Gąsiorek-Gacek

 

01 października 2021   Dodaj komentarz
< 1 2 >
Halina-gasiorek-gacek | Blogi