Moje lęki
Czego się boję na stare lata?
Żeby mi los figla nie spłatal.
I tak osłabił moje nogi,
żebym uległa, Boże drogi!
I żebym stała sie ciężarem.
I z tej okazji mam lęków parę.
Żebym nie stała się, Jezu drogi,
mówiąć w przenośni kulą u nogi.
I żebym plackiem nie leżała,
nim przzyjdzie po mnie Pani biała.
Boję sie bólu, cierpienia, łez,
chorób, słabości po życia kres.
Boję się śmierci, ukryć się nie da.
Boję się Boga i gniewu nieba.
Halina Gąsiorek-Gacek