Przyszła miłość
Przyszła miłość nieproszona.
Skrępowała nam ramiona.
Serca, dusze zniewoliła.
Jaka siła to sprawiła?
Nie pytała czy jej chcemy,
czy szukamy i pragniemy.
Była to miłość prawdziwa,
lecz niestety niemożliwa.
Przyszła sama w środku lata,
kiedy świat calutki w kwiatach.
Zakwitły miłości róże,
ktore kolce mają duże.
Poraniły serca, dusze.
Choć nie chciałam,cierpieć muszę.
Cierpieć musisz także Ty.
Z oczu same płyną łzy.
Halina Gąsiorek-Gacek