Obiecanka
Obiecałeś, że wpadniesz.
Nie wpadłeś. Nieładnie!
Nie wpadłeś przez trzydzieści lat.
I zmienił się nie tylko świat.
Zmieniłam się ja i zmieniłeś Ty.
I wyschły dawno tęsknoty łzy.
Dziesij już nie chcę, szkoda gadać,
żebyś przyjeżdżał do mnie i wpadał.
Dziś moje serce okryte kirem.
I nie dla niego szczęścia chwile.
I nie dla niego, ani dla mnie.
Wię lepiej będzie, że juz nie wpadniesz.
Halina Gąsiorek-Gacek