List bez adresu
Piszę do Ciebeie, choć nie przeczytasz.
I odpowiadam, chociaż nie pytasz.
Tyle dowodów Ci na to dałam,
że Cię prawdziwie, szczerze kochałam.
Tyle zrobiłam. Mnóstwo,że hej!
By Tobie żyło sie lepiej, lżej.
A to istotą jest miłości.
Ta w moim sercu nadal gości.
Ty odpoczywasz i juz nie grzeszysz.
Wierzę , że szczęściem wiecznym się cieszysz.
Halina Gąsiorek-Gacek