Miłość bez całusa
Chociaż kochałeś
i kochasz stale,
nie całowałeś
mnie nigdy, wcale.
Ani w policzek
na powitanie.
Ni na rozstanie,
czy pożegnanie.
A na dodatek,,
co ciekawe,
nie całowałeś
mnie w rękę nawet.
Twa wstrzemięźliwość
mnie do łez wzrusza,
że niewinnego
skąpisz całusa.
Halina Gąsiorek-Gacek