Słomiany wdowiec
Zapomni o żonie,
momentalnie płonie.
Halina Gąsiorek-Gacek
Poezja Haliny Gąsiorek - Gacek
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Zapomni o żonie,
momentalnie płonie.
Halina Gąsiorek-Gacek
Niejeden mężczyzna
udaje motyla.
Hop, z kwiatka na kwiatek
skacze i zapyla.
Halina Gąsiorek-Gacek
W żywe oczy kłamie.
I nie tylko mamie.
I niewinny bies,
że łże niby pies.
Halina Gąsiorek-Gacek
Szanował żonę.
To się zgadza.
I notorycznie
żonę zdradzał.
A to szacunek!
Rzecz przyjacielu.
Tak szanujących
jest dzisiaj wielu.
Halina Gąsiorek-Gacek