Po co żyję?
Nie rozymiem, po co żyję?
Bo już tylko jem i piję.
Nic nie robię, to po pierwsze.
O, przepraszam, piszę wiersze.
A po drugie, daję słowo,
nie pracuję zawodowo.
A po trzecie, nie mam siły.
Siły dawno się skończyły.
Tylko chodzę i się plączę.
I tu wierszyk ten zakończę.
Halina Gąsiorek-Gacek