Strach duszy
Czyżby to już,
czyżby to dziś
przyszło mi sen
wieczny śnić?
Ciało osłablo.
Ledwo sie rusza.
I na ramieniu
siedzi dusza.
I cała trzęsie
się i drży,
czy przyjdzie Anioł
dobry czy zły?
I czy do nieba
ją zabierze?
Czy też na piekielne
rubieże?
Halina Gąsiorek-Gacek