Lustereczko!
Wiem,że to nie Twoja wina,
że siebie nie przypominam.
Inna sylwetka i inna twarz.
Odmienił mnie staruszek czas.
Twarz pomarszczona i pobladła.
I makijaż nie ponaga.
Bo pełno zmarszcek i bruzd cierpień.
Sama widoku tego nie cierpię.
Popliczki tez mocno pobladłe
i obraz jakby w krzywym zwierciadle.
Zapdłe oczy i mętny wzrok.
Oględnie mówiąc po prostu szok.
A na pytanie, patrząc przez łzy,
kto jest najbrzydszy, mówisz i ty.
Halina Gąsiorek-Gacek