W co się bawić?
W co się bawić, w co się bawić,
gdy taka starości wada,
że nie wszystko już uchodzi
oraz nie wszystko wypada?
Już flirtować nie wypada
albo i smalić cholewki.
Ni podrywać, umawiać się.
Starośc zatem nie przelewki.
Nie wypada szeptać w uszko,
ani odpowiednio słuchać,
by sie nie stać pośmiewiskiem,
śmiechem od ucha do ucha.
Aparycja już nie ta.
Nie to ucho, nie ten wzrok.
Co najgorsze, nie te siły,
by się bawić, nie ten krok...
Halina Gąsiorek-Gacek