Czemu ludzie?
Czemu ludzie na swej drodze
nie kochają Boga?
I obca im przed nim
jakakolwiek trwoga?
Czemu ludzie swoich bliźnich
wcale nie kochają,
chociaż przykazane
kochać bliźnich mają?
Czemu ludzie innych ludzi
chociaż nie szanują,
ale lekceważą
i deprecjonują?
Czemu ludzie innych ludzi
gnębią, wyzyskują?
I jak niewolników
z pogardą traktują?
Halina Gąsiorek-Gacek