Niedomówienie
Jaś pytał Kasię, czy Kasia zna się?
A Kasia na to, jak na lato.
Nie sprecyzował na czym, fakt.
Kasia krzyknęła ochoczo: Tak!
Pokażesz mi co i jak?
A Kasia na to: Ależ Tak.
Znasz się na PIT-ach? Cieszę sie wielce.
Tu Kasia spłonęła rumieńcem.
O czym myślała Kasia miła,
że ewidentnie się zawstydziła?
Halina Gąsiorek-Gacek