Jak się baba powiesiła?
Jak ci źle jest, to się powieś!
Radził babie chłop. To obwieś!
Czart wie, na co chłop miał chetkę.
W mig zrobiła baba pętlę.
Bez namysłu w jednej chwili
powiesila się na szyi.
I miast zaraz przestać dyszeć,
pyta chłopa: Dobrze wiszę?
Fk! Mik! Nogami na puentę,
bo wszystko inne zajęte.
Halina Gąsiorek-Gacek