Panie Jezu!
Od słów pełych trwogi,
oj, biada mi biada!
Gdy wzdłuż życia drogi
słabnę i upadam.
Do nadziei słowa
w najszczerszej rozmowie.
W załości odnowa,
w bożych ranach zdrowie.
Odzyskując spokój
i z omdlenia siły
proszę ze łzą w oku:
Wybacz, Jezu miły!
Że wciąż łaski trwonię
Najświętszej Ofiary.
Za ziemskimi gonię
gubiąć Twoje dary!
Halina Gąsiorek-Gacek