Za młodzi i za starzy
Życie niby tren,
który toczy pech.
Za młodzi na sen.
Za starzy na grzech.
Pędzimy żywot
w smotności.
Pragnąc szczęścia
i miłości.
I choć miłość
jest nam dana.
Niemożliwa,
zakazana.
Dała nam cierpienie.
My bezsilni, wiem.
Za starzy na grzech.
Za młodzi na sen.
Halina Gąsiorek-Gacek
Dodaj komentarz