Rozmowa bez uśmiechu
Nie widzieliśmy
się jakiś czas.
Czemu na ustach
Twych uśmiech zgasł?
Czemu nie śmiejesz
się nie uśmiechasz?
I czemu obca
Ci jest uciecha?
Już mnie nie bawi
nic i nie cieszy.
Nic nie raduje
i nic nie śmieszy.
Straciłam radość,
pogodę ducha,
humor i winna
serca posucha.
Ktos bliski odszedł,
gdy pięknie było.
A z nim odeszła
także miłość.
Nadeszły smutne
noce i dni.
Wyznała pani
patrząc przez łzy.
Halina Gasiorek-Gacek
Dodaj komentarz