Poranione serce
Co za męka i udręka,
kiedy serce boli, pęka.
Kiedy kłuje i zawodzi
albo tonie w łez powodzi.
Albo krwawi poranione,
bo do granic zniewolone.
Słowem, strzałą lub sztyletem,
postrzelone pistoletem.
Złości, chamstwa czyz zazdrości
lub nieszczęsliwej miłości.
Serce się podwójnie zdziera
i tak powoli umiera.
Halina Gąsiorek-Gacek
Dodaj komentarz