Płonna nadzieja
Smutna, samotna
patrzę na drzwi,
że się otworzą,
w nich staniesz Ty.
I wejdziesz jakby
nigdy nic,
buy razem ze mną
szczęśliwym być.
By razem ze mną
szczęście rwać.
Nawzajem je
dawać i brać.
Że będzie dobrze
jak nie było.
I znów zakwitnie
nasza miłość.
Ale mam pewność,
która mnie smuci,
że już niestety
nigdy nie wrócisz.
Halina Gąsiorek-Gacek
Dodaj komentarz