Moja klatka
Moja klatka niewidoczna
zwyłym ludzkim wzrokiem.
Nie ma ścian, nie ma drzwi,
nie ma także okien.
Nie ma zamków, ani klamek,
ani podłóg , ni sufitów.
Tylko ma widok na dno
i wolność u szczytu.
Loty dawno połamane.'
W górę nie ulecę.
Zewsząd pomoc pcha na dno,
a ja staczać ne chcę.
Tak poddana innych woli,
co mi wolno?Skrycie
marzę sobie i usycham
z tęsknoty za życiem
Czasem wymknie mi sie słowo.
Brzmi jak skargi zdanie.
Coraz ciaśniej mi w tej klatce.
Czyżbym rosla,Panie!?
Halina Gąsiorek-Gacek
Dodaj komentarz