Kiedy odejdę
Kiedyś odejdę.
Dziś lub jutro?
Może pojutrze?
Czy będzie smutno?
Niejeden smutkiem
może zgrzeszy,
bo się powinien
wraz ze mną cieszyć.
Cieszyć się szczęściem
moim i niebem.
Czy znajdzie się ktoś
taki choć jeden?
Kiedy osiągnę
już życia kres,
ja zakazuję
żalu i łez.
Halina Gąsiorek-Gacek
Dodaj komentarz