Już nie
Już nie to ciało.
Losie srogi!
Już nie te ręce.
Już nie te nogi.
Już nie te oczy,
bo w nich pustka.
Brak pyłu gwiad.
I nie te usta.
Już nie to serce,
bo ledwo bije.
Stęka, zawodzi.
Ja ledwo zyję.
Już nie ta dusza.
By była jasność.
Bardzo urosła.
W ciałku jej ciasno.
Halina Gąsiorek-Gacek
Dodaj komentarz