Jak śmieć
Na tym wielkim bożym świecie,
czuję jakbym była śmieciem.
I w dodatku nic nie wartym.
Cała prawda, to nie żarty.
Z wątpliwością się nie kryję.
Sama nie wiem po co zyję?
A naprawdę wegetuję.
Nic nie mogę, nic nie czuję.
I w dodatku nic nie robię.
Nic dla innych, że tak powiem.
Stoję w miejscu, w miejscu drepczę
i niczego mi sie nie chce.
Halina Gąsiorek-Gacek
Dodaj komentarz